czwartek, 26 września 2013

Ateny- jedyne takie


Zawsze po zakończonym rejsie zostajemy na dwa, trzy dni w Atenach. Jest to niezwykłe miasto gdzie historia miesza się z teraźniejszością. 
Z powodu nieprawdopodobnych zabytków kultury antycznej, Ci którzy są tu pierwszy raz mogą "nazwiedzać się na śmierć". 
Stolica Grecji stała się sceną politycznych rozgrywek, ale to na szczęście nie odebrało jej prawdziwego charakteru. Jest to niezwykle głośne i ruchliwe miasto, a kierowcy jeżdżą jak wariaci. Sercem tej metropolii jest Akropol. 
Po kilku godzinach spędzonych przy basenie na dachu hotelu Emmantina udajemy się wieczorem na Plakę.





Nasze wieczorne włóczenie rozpoczynamy od ponownego zobaczenia niezwykłej zmiany warty przy grobie nieznanego żołnierza przed budynkiem Parlamentu.



Wartę tu pełnią Evzoni- reprezentacyjna formacja wojskowa.

                                   

Potem udajemy się na Plakę. Tu znajdują się setki sklepików i tawern. Spacerujemy wśród roześmianego tłumu Ateńczyków i turystów. Idąc widzimy pękające ze śmiechu Amerykanki, którym ryby skubią stopy w akwariowym spa.



Kilka kroków dalej leży sobie spokojnie psiak przy puszce piwka i nikt go nie przegania!



Wreszcie znajdujemy uroczą knajpkę u stóp Akropolu. Siedzimy sobie z załogą i greckimi przyjaciółmi przy stole na chodniku, a z góry patrzy na nas historia.. Żal opuszczać ten niezwykły kraj..














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz