Maj w Polsce "komuniami stoi". Majowe niedziele pełne są wiernych w kościołach. Jest to bardzo ważny dzień dla dzieci i ich rodzin.
Strefa duchowa po wyjściu z kościoła przetwarza się w cielesną. Nasza rodzinka zjadła obiad w warszawskiej restauracji Santorini. Najedliśmy się po kokardę i atmosfera była przemiła.
Na szczęście po powrocie do domu nie poddaliśmy się i poszliśmy na dwugodzinną wędrówkę nad Wisłę.
Upału nie było, ale świeciło słońce.
Wędrując zielonymi terenami czuliśmy się jak na wakacjach.
Sunia szalała ze szczęścia. Największą radochą było taplanie się w mokrym piachu.
Najgorsze, że po tym spacerze znowu rzuciliśmy się na jedzenie......
uroczy piesek :)
OdpowiedzUsuńAle niezły łobuziak...
Usuń"skromny" obiadek na Komunie to wlasciwe rozwiazanie :)
OdpowiedzUsuńI tego w Polsce nic nie zmieni..
Usuń