Z początkiem października zapisałyśmy się ( ja i nasza sunia) na kurs: PIES TOWARZYSZĄCY 1 STOPNIA.
Trzy miesiące ciężko pracowałyśmy w grupie kilkunastu psów. W tym roku Polska złota jesień do Polski nie zawitała. Było to naszym przekleństwem. W listopadzie i grudniu zajęcia odbywały się przy ulewnych deszczach, gradzie i deszczu ze śniegiem. Na placu taplaliśmy się w głębokim błocku. Komenda siad lub waruj była dla psów, w tych warunkach, niezwykle trudnym wyzwaniem. 17 grudnia mieliśmy egzamin wewnętrzny, a 18.12.2016 stanęliśmy przed Główną Komisją Szkolenia Psów.
Psy na placu meldowały się dwójkami. Naszym egzaminacyjnym partnerem był golden retriever o imieniu Fado. Jego przewodniczką była Violetta(!!!!) co przyjęłyśmy za dobry omen.
Nerwowość wśród przewodników była ogromna. Niektórym psom udzielała się nerwowa atmosfera. Na egzamin dojechały grupy trenujące w innych dzielnicach Warszawy. To też spowodowało u naszych psów dodatkową ekscytację. Słowem lekko nie było.
Oczekiwanie na wyniki egzaminu ciągnęło się w nieskończoność.
Wreszcie zaczęto wyczytywać nasze punktacje.
Okazało się, że Demi zdobyła srebrny medal, a Fado złoty!
Opłaciła się ciężka, mozolna praca i nie opuszczanie zajęć przez trzy miesiące!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz