Wreszcie rozpoczęliśmy nasz bożocielny trekking. W tym roku wybraliśmy zachodnie Świętokrzyskie. Środkiem lokomocji został pociąg, który był świetnym wyborem.
Psy na dworcu i w pociągu były cudownie grzeczne.
![]() |
Fot. E. Kwiecińska |
Wieczorem dotarliśmy do uroczego zakątka „Sucholand” w Ciosowej.
![]() |
Fot. M. Mering |
Tutaj wiedzieliśmy, że początek w tak uroczym miejscu zaowocuje cudownymi czterema dniami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz