wtorek, 14 sierpnia 2012

Jak doganiać to doganiać

Zawitałam do domu. Nie mam czasu na roztkliwianie się nad sobą. Czeka mnie wielkie wyzwanie- wyjazd i wędrówka po USA. Lecę tam pierwszy raz i mam nadzieję spotkać wspaniałych ludzi i zobaczyć wspaniałe miejsca. Jak zawsze mam wiele obaw i jak zawsze mało czasu na przygotowania. Nie będzie to wylegiwanie się na plaży czy bieganie po sklepach  ( chociaż w tym wypadku natury kobiety nie da się oszukać).  Opinie o tym kraju są tak różne, że trzeba to sprawdzić osobiście. Spakowałam niewiele ciuchów (za to kije do trekkingu i ze 4 kilo przewodników) . Teraz zostało tylko pokonać Atlantyk!


4 komentarze:

  1. POWODZENIA I NIEZAPOMNIANYCH PRZEŻYĆ :-)) PIOTR K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Piotruś. Pozdrowienia dla rodzinki bo Was wieki nie widziałam!

      Usuń
  2. Zazdroszczę wyprawy. Byłam kilka razy i są tam miejsce naprawdę niezwykłe. Ameryka jest fascynująca - czasem śmieszna, czasem straszna, nieodmiennie ciekawa. Mnóstwa wrażeń i szczęśliwej podróży! Anka O.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielkie dzięki Aniu, mam nadzieję doznać tych wszystkich wrażeń!

    OdpowiedzUsuń