piątek, 18 stycznia 2013
Nic nierobienie...
Kiedy słyszę narzekania przyjaciół i znajomych, że utyli albo mają beznadziejną kondycję to mnie ściska w żołądku czysta złość. Jest to głupie tłumaczenie swojego obrzydliwego lenistwa. Oczywiście Wigilia i Święta Bożego Narodzenia mają spory wpływ na naszą wagę (u mnie również), ale na szczęście nie trwają cały rok!
Nie każdy może pozwolić sobie na regularne sportowe zajęcia o określonej godzinie. Ale i na to jest sposób. Nasz przyjaciel Henryk na stałe wozi w bagażniku "pakiecik basenowy". Kilka lat temu posłuchałam jego rady i w moim samochodzie również zamieszkał komplet basenowy. Dzięki temu nauczyłam się wykorzystywać, na szybki basen, wolne ok 50 min jakie nieoczekiwanie wpadło w ciągu dnia. Dziś w Polsce jest bardzo dużo basenów i większość z nas przejeżdża w ich okolicach jadąc do lub wracając z pracy. Nie wierzę, że nie można znaleźć 50 min w ciągu tygodnia. Wytrenowane żuchwy od obżarstwa i sprawne kciuki od pracy na pilocie tv nie są powodem do dumy!
W tej chwili mamy w naszym kraju cudowną zimę.
Wykorzystajmy to! Bez wielkich nakładów finansowych można zagospodarować wolny czas. Wystarczy uwolnić cielska od telewizorów i zabrać nasze cztery litery na fantastyczny spacer. Miejsce na szybki spacer znajdzie się w każdym miejscu na świecie. Do niedawna nie znosiłam spacerów ( taka cecha osobnicza). Na moje szczęście do Polski zawitały kije trekkingowe. Absolutnie mną zawładnęły i jestem w rozpaczy jak mam iść na wędrówkę bez nich.
Nie zajmują dużo miejsca i można je wszędzie zabrać. Dzięki kijom nasza przechadzka nie ma formy emeryckiej gdzie poruszamy tylko nogami ( ewentualnie jeszcze ustami kiedy gadamy). Maszerując z kijami uruchamiamy całe ciało i możemy dzięki nim łatwiej pokonywać większe odległości.
" Nic nierobienie" zabije każdego ducha w nas bez względu na wiek. Na gonienie świata przed telewizorem czy komputerem przyjdzie czas. Teraz postarajmy się gonić go czynnie bo nikt, ani nic nie będzie wiecznie czekać....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz