czwartek, 18 kwietnia 2013

Wiosna radosna


No i zaczęło się! Po kilku ciepłych dniach mam, wrażenie, że przyroda po prostu kipi chcąc nadrobić stracony czas.
W ciągu jednej nocy wystrzeliły w ogródku krokusy.



Wszędzie ich pełno, trudno przejść, żeby czegoś nie zdeptać.



Do domu,co chwila, wpadają na kawę nieproszone pająki, których wiosenna ruchliwość przeraża żeńską cześć rodziny. Kot natomiast jest zachwycony wizytami dziwnych gości!



Dziś pod okna przywędrowała sarna przecudnej urody.



To kruche zwierzątko, ku mojemu zaskoczeniu, niespecjalnie obawiało się samochodów i pasło się najspokojniej w świecie.



Dopiero po kilkudziesięciu minutach czmychnęło w zarośla.



Ostatnie noce mamy nieprzespane albowiem słyszymy wycie kocura,który zakochał się na całego w naszej kotce. No cóż,  jest nieświadomy, że ten związek nie ma przyszłości!
Nasz żółw też oszalał z przyjściem wiosny!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz