czwartek, 4 czerwca 2015

Do biegu gotowi?

Uwielbiam ten stan podniecenia całej Polski oczekującej na długi weekend. Kto nie musi išć do pracy w piątek ma dłuuuugi weekend!!
My jedziemy kolejny rok na trekking. Tym razem są to na Mazury. Pogoda ma być piękna więc mam nadzieję, że będzie super!
 W tym roku jedzie z nami nasza pięciomiesięczna sunia. Mam nadzieję zmęczyć ją absolutnie.
Grupa spotkała się w pociągu. Psina spała pod naszymi nogami i nawet konduktor miał problem ją dostrzec. Całæ drogę była niezwykle grzeczna.
                                    
Pociąg TLK mknął niczym strzała. 
Po upałach w Warszawie Giżycko przywitało nas o 22 lekkim zimnem.
Zjedliśmy rybkę i pomaszerowaliśmy do naszego noclegu w Twierdzy Boyen. Mieliśmy wrażenie, że patrzy na nas kupę lat historii ( wybudowano ją w poł. XIXw). 
W bramie czekał na nas dozorca, który wpuścił nas do sal noclegowych. 
A w nocy słyszeliśmy maszerujących żołnierzy....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz