wtorek, 22 stycznia 2013

Jak dzieci


Podczas deszczu dzieci się nudzą, ale świetnie się bawią kiedy pada śnieg! Urodziny można uczcić robiąc tradycyjną imprezę. W tym roku, na urodziny mojego męża, zorganizowaliśmy kulig.
  Trzeba przyznać, że na takie wygłupy chętnie przyjeżdżają wyluzowani  ludzie, którzy " w środku" są ciągle dziećmi.
Imprezę rozpoczęliśmy ok południa. Na tarasie działki rozstawiony został wspaniały bufet i palenisko, na którym grzaliśmy kiełbaski i wyśmienity bigos.
fot. E. Karpierz
fot. E. Karpierz


Nadzór techniczny nad przygotowaniem sanek sprawował sam jubilat.
fot. E. Karpierz

A potem szaleństwu nie było końca....  
fot. E. Karpierz

Żadna wywrotka nie była w stanie zabić w nas ducha walki.
fot. E. Karpierz

Wspaniała zimowa aura i padający śnieg potęgowały nasz zwariowany nastrój.
fot. E. Karpierz
fot. E. Karpierz

Wymęczeni wróciliśmy na działkę gdzie czekał na nas pyszny obiad. Najedzeni i ogrzani kontynuowaliśmy zabawę do rana. Oczywiście nie zapomnieliśmy o tradycyjnym szampanie i torcie.
To był szalony weekend. Oczywiście były straty w sprzęcie i ludziach. Sprzęt się naprawi, a na dzieciach nawet dorosłych wszystko się goi błyskawicznie. Mam nadzieję w przyszłym roku, w podobnym składzie powtórzyć to wariactwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz