Od zawsze jestem wulkanem energii. Od 4 roku życia trenowałam łyżwiarstwo figurowe. Letnie wakacje spędzałam na żaglach (gdzie poznałam męża), a zimą można mnie było spotkać na stoku narciarskim. Jednak kiedy przyszły na świat dwie córki, moje zainteresowania zeszły na dalszy plan. Mimo to przez całe życie byłam aktywna i nie zatraciłam siebie w szarej codzienności. Kiedy dziewczyny dorosły stało się dla mnie jasne, że to jest właśnie chwila kiedy trzeba korzystać z życia na maksa. Los sprawił, że pojechałam na nurkowanie, które stało się moja pasją. Pracując zawodowo szukałam sposobu na aktywny odpoczynek. I znalazłam! Flamenco okazało się strzałem w 10! Jednocześnie postanowiłam zrealizować swoje marzenie i zostać zwierzęcym behawiorystą - w zeszłym roku ukończyłam studia podyplomowe. Część z tych rzeczy zaczęłam po czterdziestce i mam cholerną ochotę kontynuować po pięćdziesiątce. Dzięki nurkowaniu i żeglowaniu zwiedziłam sporą część naszego globu i poznałam wspaniałych ludzi. Wielu z nich to kompletni wariaci, których uwielbiam. To dzięki ich otwartości i szczerości wyprawy są fantastyczne. Ten blog powstał z myślą o kobietach, które szukając siebie szukają inspiracji.Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować napisz:
doganiamswiat@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz