wtorek, 6 stycznia 2015

Biel jest piękna


Nie każdy uwielbia zimę. Jednak kiedy nadchodzi grudzień wszyscy oczekują nastrojowego śniegu. W tym czasie deszcz i oblepiająca nas plucha jest tym czego szczerze nie znoszę. Jeszcze w deszczową Wigilię bardzo obawiałam się o nasz sylwestrowy wyjazd do Szczawnika. Na szczęście zima z białym welonem przyszła w ostatniej chwili i chwała jej za to! 
Podczas naszych wyjazdów oprócz nart ( które są oczywistym obowiązkiem) organizujemy również trekkingi dla twardzieli.
Tym razem pojechaliśmy do Łomnicy Zdrój gdzie rozpoczęliśmy naszą wędrówkę szczytami do Szczawnika. Zima wzięła góry, w swoje posiadanie, absolutnie. 
Przejście nie było najłatwiejszym, ale z pewnością pięknym!
A nasz posiłek w cywilizowanym miejscu ( przystanek autobusowy), gdzie znaleźliśmy się na parę chwil, był uroczy...
Wszystko, wszędzie było cudownie białe.
Przedzierając się przez las zmagaliśmy się z zaspami i lodem.
 I to było cudowne!
Będzie mi brakowało spędzonych razem chwil z tą bandą wariatów. Będzie mi brakowało nart.
Będzie mi brakowało cudownych widoków.
Na szczęście już zaczęliśmy myśleć o następnym wyjeździe. Po przecież trzeba gonić ten niezwykły świat..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz