czwartek, 23 lipca 2015

Gonić, gonić ten świat! ( Włochy- żagle)


W domu bałagan po sufit po powrocie z Afryki, a tu trzeba było się spakować i siup samolotem do Rzymu.
                       
Trochę pobiegaliśmy po tym niezwykłym mieście.


Potem pociągiem kuszetkami zajechaliśmy rano do Milazzo.
                                      
I jesteśmy na koniec w Porto Rosa. 
               
Jest +34 i super! Marina jest piękna, łódka Oceanis 48 jest prawdziwym cudem!
               
Będzie się działo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz