Weekend spędziliśmy we wspaniałym Hotelu Bonifacio. Było bajecznie. W niedzielę wieczorem pojawiliśmy się w domu i tu dopadła mnie lekka panika. W poniedziałek wylatuję na Bali!!!! Pakowanie rozpoczęłam od gromadzenia nurkowych akcesoriów.
Nieskoordynowanemu, mojemu zachowaniu przyglądała się kotka.
Nie wiem czy udało się wszystko zabrać, ale to już nie ma znaczenia! W tej chwili sama podróżuję na Bali gdzie spotkam się z babską grupą niezłych wariatek. Ahoj damska przygodo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz