piątek, 13 października 2017

BYŁ SOBIE PIES- W. Bruce Cameron

Dostałam tę książkę od koleżanki.  Przeczytała ją bezpośrednio po stracie swojego ukochanego psa. Była bardzo poruszona. Wręczając powiedziała, że ja napewno znajdę wielką przyjemność w tej lekturze. I miała rację!
    Na jeden dzień stałam się nieobecna dla otoczenia.  Czytanie pochłonęło mnie całkowicie. Na zmianę śmiałam się lub płakałam. Oryginalne pokazanie historii jednego psa w czterech odsłonach, było genialnym pomysłem. Każda odsłona pokazywała, że pies chce kochać człowieka bezgranicznie. Jedyne co człowiek powinien zrobić to tylko pozwolić się kochać! 
Będąc behawiorystką zwierząt książka była dla mnie, dodatkowo, interesująca, mimo, że autor nie ustrzegł się  błędów merytorycznych. 
Polecam ją wszystkim kochającym psy. Kobiety przy lekturze " Był sobie pies" powinny wybrać dzień kiedy nie mają pilnych zajęć i zaopatrzyć się w zapas chusteczek higienicznych! 


2 komentarze:

  1. Widać po zdjęciach, że psiakowi jak najbardziej odpowiada taka sytuacja. Ja często gdy właśnie pies odpoczywa to staram się w tym czasie zająć się jego pielęgnacją. Mam nawet specjalne kosmetyki z perfumami dla psów https://sklep.germapol.pl/pl/kosmetyki-rozne_perfumy i póki co mój pupil chyba je sobie chwali, bo nie narzeka.

    OdpowiedzUsuń