poniedziałek, 27 lipca 2015

Nieśpieszna włóczęga (Włochy- Wyspy Liparyjskie)


Upał jest ogromny. Na szczęście, na łódce da się wytrzymać. Podziwiamy widoki.

Pławimy się do woli, a nasz kapitan szaleje na drewnianym trapie wzbudzając podziw na wszystkich łódkach. 


Zapływamy na wyspę Lipari, która przyciąga nas niezwykłymi zabudowaniami zamku z XII wieku. 
                                           
Jest to największa z Wysp Liparyjskich (37,6km kw). 
Włóczymy się po miasteczku podziwiając budowle i widoki. 


W jednym z niezwykłych kościołów mamy możliwość posłuchać magicznej gry na fortepianie ustawionym przed ołtarzem. Ja wzruszam się do łez.
Odwiedzamy również Katedrę San Bartolomeo, gdzie zachwycamy się krużgankami. 

Zwieńczeniem cudownego dnia jest kolacja w zatoczce przy zachodzącym słońcu. 
Taką włóczęgę misie lubią najbardziej..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz