niedziela, 6 września 2015

Nowa załoga- następny fajny czas (Grecja-żagle)


Dotarcie na Kos odbyło się bez problemów. Miasto Kos jakie pamiętaliśmy z przed roku, kiedy nasza córka brała tu ślub, jest nie do poznania. Wszędzie widać rozstawione namioty syryjskich uchodźców. 
           Fot. B. Gad-Karpierz
Uśmiechnięty Adonis czeka na nas w porcie. Cieszymy się bardzo, że znowu będziemy pływać na pięknej Atenie jaką jest Oceanis 523 Exclusive. Robimy błyskawicznie zaprowiantowanie i decydujemy o natychmiastowym wypłynięciu. Adonis nas żegna oddając cumy.
Żegnamy zalany słońcem port. 
Obłaskawiamy jak zawsze, pierwszego dnia rejsu, Neptuna szampanem. 
Wieje fajny wiatr, a my płyniemy w kierunku Nisiros. 
Sylwia mówi na głos, że marzy zobaczyć delfiny. Nie mija kilka minut kiedy pojawia się duża grupa ( kilkunastu) delfinów. Najpierw wykonują kilka salt wokół płynącego,obok katamaranu.  Następnie na kilka dłuższych chwil przypływają do nas.
 My biegamy jak wściekli po pokładzie usiłując zrobić ciekawe zdjęcia!
Pełni werwy dopływamy do porciku Palia. A tutaj wieńczymy dzień wspaniałą kolacją w tawernie. I chyba o to chodzi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz