Była niezła fala i po kilku minutach byliśmy kompletnie mokrzy. Tak więc znacznie wcześniej ubraliśmy się w pianki.
Pod wodą było wspaniale!
Podczas drugiego nurkowania przepłynęliśmy z prądem parę kilometrów. Płynęliśmy wąwozem wśród pięknych raf i nie musieliśmy machać płetwami. Wokół nas krążyło dziesiątki rekinów blacktip'ów. Wyszliśmy na powierzchnię zachwyceni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz