Po kilkumiesięcznych przygotowaniach widzowie mogli obejrzeć, w Klubie Sportowym Zakręt, efekty pracy kobiet, które mimo obowiązków rodzinnych i zawodowych potrafią znaleźć czas, po pracy, na coś więcej niż siedzenie przed telewizorem.
Występy z Pole dance wymagają dużej sprawności fizycznej, dzięki której niemożliwe staje się możliwym!
Zmierzenie się z musicalem Chicago było aktem niezwykłej odwagi.
Obecność na występie rodzin i przyjaciół z jednej strony bardzo tremowała, ale też dopingowała.
Instruktorka Marzena Barcik ( założycielka Folies Dance Company) w każdy występ swoich podopiecznych wkłada całe serce i dlatego wszyscy dają radę!
A po występach ( już bez peruk, ale jeszcze z seksownymi, czerwonymi ustami) balowaliśmy do białego rana!
Grunt to jednak gonić ten świat i tyle....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz