sobota, 11 stycznia 2014

Wilk z Wall Street


Tak wielkie wrażenie wywarł na mnie ładnych parę lat temu Gladiator. 
Film Martina Scorsese jest niesamowity, a Leonardo DiCaprio zagrał rolę na tysiąc  procent. 
źródło: www.tokfm.pl
Nie ma reakcji obojętnych po obejrzeniu tego filmu. Większość publiczności opuszcza salę kinową z wypiekami na twarzy. Jedni wychodzą zafascynowani, inni "uśmiani po pachy", a jeszcze inni zgorszeni. 
 Zdobywanie ogromnych pieniędzy bez zahamowań i zasad moralnych jest hasłem przewodnim tego dzieła.
W Polsce może obejrzeć go każdy obywatel, który osiągnął wiek 15 lat. Nie wiem kto o tym decydował, ale chyba nie miał okazji zobaczenia tego co się dzieje na ekranie. Poza tym w naszych kinach nie zawsze jest sprawdzany wiek młodych ludzi. 
14 letnia córka moich przyjaciół z koleżanką obejrzały Wilka z Wall Street. Rodzice dziewczynki dowiedzieli się o tym po fakcie, a film dopiero zamierzajją zobaczyć. Nie sądzę żeby oglądanie przez dzieci sceny wciągania do nosa przez rurkę ścieżki z odbytu prostytutki było dobrym pomysłem. Poza tym młodzież widząc ujęcia z prostytutkami, (które robią panom laski gdzie się da lub pieprzą się ze wszystkimi na biurkach -np na sali pełnej ludzi)  poznaje "prawdziwe" oblicze biurowej pracy! 
Film jest naprawdę świetny, ale powinien być skierowany do publiczności dorosłej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz