sobota, 9 stycznia 2016

Kolejny przystanek: Wyspa Mayreau. ( żagle Karaiby )


Pod koniec dnia docieramy na Mayreau. Cumujemy w Saline Bay gdzie z daleka widzimy wielobarwny "sklep" rozwieszony między palmami.
Pontonem płyniemy na ląd. 
Tutaj przy zachodzie słońca wędrujemy plażą. 
Towarzyszą nam przyjazne psiaki. 
                          
                               Fot. B. W. Danysz

Wykopują co chwila małe kraby z piasku.
                     Fot. B. W. Danysz

Następnego dnia spacerem zwiedzamy wyspę. 
Włóczymy się uliczkami wśród  gospodarstw. 
                    
                        Fot. B. W. Danysz

Przy kilku znajdują się skromne knajpki z muzyką reggae i sklepiki. 
                 Fot. B. W. Danysz

Są otwarte i można do nich wejść. Ku naszemu zdziwieniu nie zastajemy gospodarzy i możemy wszystko wynieść. Okazuje się, że właśnie trwa msza i i po jej zakończeniu będziemy mogli zrobić zakupy. 
W końcu zasiadamy w jednej z knajpek gdzie niespiesznie obsługuje nas typowy rasta. 
      Fot. B. W. Danysz

Ku naszemu zdziwieniu piwo jest zimne, drinki bardzo dobre i wifi! Internet nie jest za szybki i mam problem z umieszczeniem posta na blogu. Dopiero dziesiąta czy  jedenasta próba kończy się powodzeniem. 
Mayreau jest kompletnie odmienne od eleganckiego Mustique, ale za to prawdziwie karaibskie.
         Fot. B. W. Danysz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz