wtorek, 18 kwietnia 2017

Zwyczajnie z rodziną


Jakie były ostanie Święta Wielkanocne?  
Jak zawsze pełne wrażeń.
 Po święceniu święconki poszliśmy z psami na godzinny spacer, po którym trzeba było się zabrać do ciężkiej roboty w kuchni. Na początku był wielki chaos.
                              
Na szczęście został opanowany i późną nocą zakończyliśmy przygotowania.
Święta spędziliśmy z rodziną obżerając się niemiłosiernie. 
                            
W niedzielę co chwila lało i nie bardzo nam się chciało opuszczać ciepły dom.
W poniedziałek mimo zimna część wyległa na spacer po lesie. 
Pogoda nagrodziła nas słońcem. 
Psy szalały czując zapachy dzikich zwierząt.
                              
Ot, to były takie zwyczajne święta w gronie rodzinnym i chyba o to w tym wszystkim chodzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz