piątek, 12 lipca 2013

Ciągle,w ruchu


Uwielbiamy naszą działkę. Nie pamiętam kiedy tam ostatnio leżałam i się opalałam. Jak na nas przystało nie możemy usiedzieć na miejscu.
Tym razem szaleliśmy na wake'u i nartach wodnych. I tu trzeba przyznać, że część kobieca nie ustępowała części męskiej.
Po kilkudniowych upałach woda w Jeziorze Zegrzyńskim była nieprawdopodobmie ciepła.
Nie.wierzyłam panom, ale kiedy sama znalazłam się w wodzie nie odczułam początkowego chłodu. Pierwsze pływanie na nartach w tym roku pokazało, że długa przerwa wymaga treningu. I tak trzeba będzie zrobić, bo przecież mamy lato i wreszcie upalną pogodę. Nie narzekajmy na upał tylko cieszmy się bo czas biegnie szybko.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz