W ostatni weekend panowie postanowili udać się na nocne wędkowanie.
Zabrali górę sprzętu wędkarskiegoi, wielką lodówkę turystyczną i kupę ciepłych ciuchów ( na wypadek nocnych mrozów?!). Zostali odstawieni w odludne miejsce. Kiedy przypłynęliśmy po nich następnego dnia byli dziwnie zmęczeni i nie wiedzieć czemu żadna ryba nie nadziała się na ich haczyki!
Zapakowaliśmy powtórnie cały majdan i przywieżliśmy wspaniałych wędkarzy na działkę, którzy do wieczora odsypiali nieprzespaną noc.
Ach ci faceci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz