piątek, 27 lutego 2015

A jednak!


Już zaczęłam wątpić czy z nadmiaru różnych obowiązków i zajęć uda nam się odwiedzić, jak co roku, Zakopane. W końcu zdecydowaliśmy się!i 
Osławione Pendolino w 2 godziny i 28 minut przywiozło nas do Krakowa. Z pociągu pognaliśmy do autokaru, który przed 21 przywiózł nas na miejsce. Zakopane przywitało nas śniegiem! 
                                      
Jest oczywiście fantastycznie!
Wszędzie pozostawiono ozdoby noworoczne więc mamy wrażenie jakby zbliżała się Wigilia. 
                                       
    W Kolibecce jak zawsze zjedliśmy przepysznego pstrąga. 
Po 22 dojechali do nas znajomi i tak zaczęliśmy przedłużony weekend!



2 komentarze:

  1. Trzeba korzystać z okazji, bo wkrótce nawet w górach zabraknie zimy, ale Zakopane działa turystycznie całym rokiem, więc jak kto woli :)

    OdpowiedzUsuń