poniedziałek, 23 lutego 2015

Cudowna niewiadoma


Kabaretowa scena przyjaciół Marka Majewskiego ma na prawdę niewymuszony charakter.
Kolejny raz udaliśmy  się w czwartek do Centrum Łowicka w Warszawie. Zawsze w tych okolicach jest duży problem z parkowaniem, ale to nikogo z wielbicieli spotkań organizowanych przez Marka Majewskiego nie stresuje. Każdy z nas wie, że aktorzy czekają na spóźnialskich. Na sali między krzesłami są umieszczone niewielkie stoliczki. Można zakupić wino czy kawę i w cudownej atmosferze można je spokojnie pić. Na widowni jest zawsze sporo starszych ludzi. Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się aby ktoś ze sceny w teatrze zapytał się o możliwość podwiezienia do domu starszej pani, która przybyła sama na przedstawienie?! Tak tu już jest...
Przychodząc tutaj nie znamy programu wieczoru. Jest to dla widzów niespodzianka i to jest najlepsze! Nie zawiedliśmy się na tej formule i zawsze byliśmy zachwyceni kabaretem. Tym razem duże wrażenie wywarł na nas kabaret Trzeci Oddech Kaczuchy. Energetyczna Maja Piwońska rozruszała widownię w kilka minut. 
A jak zawsze uroczy Krzysztof Daukszewicz nawiązał z widzami fantastyczny kontakt. 
Ta scena jest niesamowitym miejscem z niesamowitą atmosferą i jest wielką niespodzianką...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz