sobota, 20 stycznia 2018

Kolorowe meksykańskie miasta


Kolonialne Puebla de los Angeles zostało założone w 1531 przez arcybiskupa Santo Domingo Toribio Benavente. 
Według legendy anioły zstąpiły na ziemię i zaplanowały kształt miasta. Wielobarwna, kolonialna architektura zachwyca nas absolutnie.

  

Nic dziwnego, że upodobał sobie to miasto Papierz Jan Paweł II. 
Wędrując uliczkami chłoniemy atmosferę miasta. 

Podobno życie płynie tu spokojnie i bez pośpiechu. 
Puebla jest bardzo ważnym ośrodkiem kulturowym, ale również przemysłowym, co nas zadziwia widząc charakter miasta. 
Miasto jest piękne zarówno w dzień jak i nocą.

Następnym miastem, które odwiedzamy to Tonantzintla. Spacerujemy w promieniach słońca po pięknym placu.
Przy nim znajduje się niezwykły kościół Santa Maria, którego budowę rozpoczęto w XVI wieku i trwała 100 lat. 
W drodze do Meksyku pozostaje nam jeszcze  Cholula.
 
Tutaj znajduje się największa piramida świata. 
W 1519 roku do Choluli dotarli Hiszpanie. Zobaczyli wzgórze Tepanapa o regularnych kształtach które było porośnięte trawą. Nie wierzyli w opowieści Indian o ukrytej tam piramidzie. 
Dziś stanowisko archeologiczne w Choluli jest dumą Meksyku. Jedno zbocze gigantycznej piramidy zostało odsłonięte i można je podziwiać. 
Przychodzą tu licznie turyści i całe rodziny. 
Nic dziwnego, bo jest co podziwiać. 
Na tym kończymy nasze zwiedzanie Meksyku. Zobaczyłyśmy skrawek i jest po co wracać!
A jutro lecimy w ciepłe rejony na nurki i też będzie fajnie!

1 komentarz: